Polska wygrała z Macedonią Północną i awansowała do Mistrzostw Europy

Od początku spotkania reprezentacja Polski chciała zdobyć przewagę nad drużyną Macedonii Północnej. Przed doskonałą okazją już w 1. minucie stanął Kamil Grosicki, lecz futbolówka po dryblingu pomocnika gospodarzy przekroczyła linię końcową.

Po chwili to goście postraszyli Wojciecha Szczęsnego, lecz golkiper biało-czerwonych błyskawicznie interweniował. Nasza drużyna jednak w porę się ogarnęła i zaczęła kontrolować przebieg gry. Bardzo aktywny na połowie rywala był pomocnik Hull City, lecz nic z tego nie wynikało.

Zawodnicy Macedonii także mieli swoje okazje, lecz defensywa Polski skutecznie się broniła. Gospodarze mimo wszystko nie poddawali się i wciąż szukali możliwości do zdobycia gola. W 17. minucie futbolówkę otrzymał Sebastian Szymański, który szybko odegrał ją do Piotra Zielińskiego, który uderzył w poprzeczkę.

Biało-czerwoni wciąż byli stroną dominującą i cały czas poszukiwali otwierającego trafienia, które wisiało w powietrzu, ale Stole Dimitrievski, często pozostawał na posterunku. Niewykorzystane okazje mogły się zemścić, jednak czujność w bramce golkipera Juventusu, sprawiła że nie miał problemu z obroną strzału Ezgana Alioskiego w 36. minucie.

Reprezentacja Polski w końcówce pierwszej odsłony mocniej przycisnęła, jednak ostatecznie w tej części meczu bramki nie padły. Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się i to nadal gospodarze dominowali. W 50. minucie swojej szansy spróbował Robert Lewandowski z rzutu wolnego, ale trafił w słupek i do piłki dopadł Sebastian Szymański, lecz uczynił to samo.

Miejscowi nie zatrzymywali się i ciągle szukali gola, goszcząc bardzo często pod bramką Stole Dimitrievskiego, lecz nadal wynik był bezbramkowy. W 73. minucie Jerzy Brzęczek na boisko posłał Przemysława Frankowskiego, który zaliczył wejście smoka i błyskawicznie trafił do siatki rywala, wykorzystując świetne dogranie Grzegorza Krychowiaka.

Bramka ta ożywiła Polaków, którzy jeszcze bardziej się nakręcili na zdobywanie goli. W ataku dwoił się i troił Robert Lewandowski, jednak nie przyniosło to bramek. Jednak co się odwlecze to nie uciecze i w 80. minucie Arkadiusz Milik otrzymał podanie od napastnika Bayernu Monachium i świetnym strzałem pokonał golkipera Macedonii Północnej.

W końcowych dziesięciu minutach, Polska mogła pokusić się o jeszcze jedno trafienie, jednak rozluźnienie w szeregach biało-czerwonych dało się we znaki i ostatecznie wynik nie uległ już zmianie. Wygrana gospodarzy oznacza że mogą już cieszyć się z awansu na Mistrzostwa Europy.

Polska - Macedonia Północna 2-0 (0-0)

1-0 Przemysław Frankowski (74)

2-0 Arkadiusz Milik (80)

Polska: Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek, Reca – Góralski, Krychowiak – Szymański (68. Milik), P. Zieliński (90. K. Piątek), Grosicki (73. Frankowski) – Lewandowski

Macedonia: Dimitrievski – Ristovski (81. Radeski), Musliu, Ristevski – Stojlov, Nikolov, Spirovski, Alioski – Pandev, Elmas, Nestorovski (73. Trajkovski)

Żółte kartki: Bednarek, Szymański, Reca - Pandev, Nikolov, Nestorovski, Spirovski, Alioski, Ristevski 

Sędziował: Antonio Miguel Mateu Lahoz (Hiszpania) 

Widzów: 52 894

Foto: Łączy Nas Piłka