Lech Poznań wygrał z Legią Warszawa 1-0 (0-0) w najciekawszym meczu 32. Kolejki LOTTO Ekstraklasy. Jedyną bramkę w Klasyku polskiej Ekstraklasy strzelił 17- letni Filip Marchwiński.


W 19. minucie zrobiło się gorąco pod bramką Lecha Poznań. Michał Kucharczyk podał do Dominika Nagyego, który bardzo dobrze odnalazł się w sytuacji. Oszukał rywali i oddał uderzenie piłka poszybowała tuż obok bramki.


W 21. minucie Joao Amaral mógł zaskoczyć bramkarza przyjezdnych. Portugalczyk podciął sobie piłkę, co zmusiło Radosława Cierzniaka do interwencji i wybicia piłki na rzut rożny.


W 30 minucie Maciej Gajos próbował zaskoczyć bramkarza Legii Warszawa z dystansu. Pewnym chwytem piłki popisał się zawodnik przyjezdnych.


W 40. minucie Carlos Lopez chciał zaskoczyć bramkarza gospodarzy. Miał niemal stuprocentową okazję, ale nie zdołał jej wykorzystać. Futbolówka poszybowała poza boisko.


W doliczonym czasie gry Cafu wyszedł z kontratakiem. Przebiegł kilkanaście metrów, oddał na lewą stronę do Carlitosa, który uderzył na dalszy słupek zmuszając do interwencji bramkarza Lecha.  


W 49. minucie było bardzo blisko do otwarcia wyniku. Wprowadzony po przerwie Sebastian Szymański podał do Nagyego, który uderzył sprytnie. W instynktowny sposób obronił Burić. Piłka odbiła się od Rafała Janickiego, to mógł być gol samobójczy.


W 59. minucie Timur Zhamaletdinov wpadł w pole karne w ekwilibrystyczny sposób próbował zaskoczyć Cierzniaka zmuszając bramkarza do interwencji.


W 81. minucie wynik spotkania otworzył 17- letni Filip Marchwiński, młody zawodnik wywalczył piłkę uciekł obrońcom zza pola karnego umieścił piłkę w siatce obok lewego słupka.


Dobre ostatnie minuty Lecha Poznań. Tymoteusz Klupś wykończył szybką kontrę w wykonaniu gospodarzy. Młody pomocnik Kolejorza zdecydował się uderzyć na bramkę z dystansu. Pewnie złapał w “koszyczek” Cierzniak.

W 89. minucie na trybuny został odesłany Aleksandar Vuković za kwestionowanie decyzji arbitra.

W 7. minucie doliczonego czasu gry bardzo blisko wyrównania byli Legioniści. Zakotłowało się pod bramką Lechitów. W ostatecznym rozrachunku obronną ręką wyszedł Jasmin Burić.


LECH POZNAŃ - LEGIA WARSZAWA 1-0 (0-0)

1-0 Filip Marchwiński (81.)


Lech Poznań: Burić - Gumny, Rogne, Janicki (90. Vernon De Marco), Kostevych - Makuszewski (79. Tymoteusz Klupś), Gajos, Tiba, Amaral (73. Filip Marchwiński), Jóźwiak - Zhamaletdinov.


Legia Warszawa: Cierzniak - Vešović, Rémy, Astiz, Hloušek - Kucharczyk (66. Sandro Kulenović), Cafú, Antolić, Medeiros (46. Sebastian Szymański), Nagy (85. Miroslav Radović) - 27. Carlos Lopez.


żółte kartki: Tiba, Jóźwiak - Cafú, Vešović sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork) widzów: 11 935

Żółtą kartką został także ukarany rezerwowy zawodnik gości - Arkadiusz Malarz.


foto: https://legionisci.com


Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.