Wisła Kraków przegrała na własnym stadionie z Lechem Poznań 1-3 (1-1) w 29. kolejce LOTTO Ekstraklasy. Dwie bramki zdobył napastnik Kolejorza Christian Gytkjaer.

Wisła Kraków przegrała na własnym stadionie z Lechem Poznań 1-3 (1-1) w 29. kolejce LOTTO Ekstraklasy. Trzy bramki zdobył napastnik Kolejorza Christian Gytkjaer.

W 30. minucie spotkania wynik otworzyła Wisła Kraków. Z rzutu wolnego na bezpośrednie uderzenie zdecydował się Carlos Lopez. Po jego uderzeniu piłka wpadła w samo okienko bramki strzeżonej przez Matúša Putnockego.

W 42. minucie w pole karne z lewej strony dogrywał Piotr Tomasik. Piłka dośrodkowana przez zawodnika gości została zablokowana przez Frana Véleza. Według sędziego zawodnik gospodarzy zagrał ręką.

W 43. minucie Christian Gytkjaer pewnym strzałem doprowadził do wyrówniana po uderzeniu piłki z jedenestego metra.

W 52. minucie precyzyjnie dośrodkował z lewej strony boiska Darko Jevtić. Najlepiej w polu karnym zachował się Christian Gytkjaer. Duńczyk wyprzedził Zorana Arsenicia i sprytnym uderzeniem pokonał Juliána Cueste.

W 83. minucie Gytkjaer skompletował hattricka. Po dośrodkowaniu z prawej strony pola karnego Tymoteusz Klupś wrzucił piłkę w szesnastkę. Tam najlepiej zachował się snajper Lecha, który w sprytny sposób pokonał po raz trzeci bramkarza Wisły Kraków.

WISŁA KRAKÓW - LECH POZNAŃ 1-3 (1-1)

1-0 Carlos Lopez (30)
1-1 Christian Gytkjaer (43-karny)
1-2 Christian Gytkjaer (52)
1-3 Christian Gytkjaer (83)

Wisła Kraków: Cuesta - 29. Palčič (77. Rafał Boguski), Vélez, Arsenić, Sadlok - Halilović (68. Zdeněk Ondrášek), Cywka, Llonch (77. Petar Brlek), Mitrović, Imaz - Lopez.

Lech Poznań: Putnocký - Dilaver, Janicki, Vujadinović, Tomasik - Klupś (90. Kamil Jóźwiak),Gajos, Trałka, Majewski, Jevtić (90. Jakub Moder) - Gytkjær (87. Ołeksij Chobłenko).

żółte kartki: Mitrović, Sadlok, Arsenić - Vujadinović, Trałka, Jevtić sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

widzów: 20 053

foto: https://twitter.com/LechPoznan

galkokrz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.