Podopieczni Piotra Rzepki nie mają szczęścia w tym sezonie i nadal pozostają bez punktów. Z góry na wszystkich wciąż patrzy Mieszko Gniezno, który nie zaznał porażki. 


Bałtyk Koszalin przegrał z rezerwami Pogoni Szczecin. Goście wyszli na prowadzenie już w 10. minucie po samobójczym trafieniu Szymona Waleńskiego w 10. minucie. Kolejne gole padły dopiero w ostatnim kwadransie meczu. Na 0-2 podwyższył Adrian Benedyczak z jedenastu metrów 78. minucie, zaś wynik ustalił Łukasz Włodarczyk z rzutu karnego.

Górnik Konin zremisował Nielbą Wągrowiec. Miejscowi do przerwy prowadzili po bramce Tarasa Jaworskyja z jedenastu metrów. Wynik ustalił Miłosz Brylewski niespełna dwadzieścia minut po przerwie.

KP Starogard Gdański przegrał z Jarotą Jarocin, a jedynego gola w 28. minucie zdobył Szymon Piekarski.

W tym samym czasie Chemik Police podzielił się punktami z Sokołem Kleczew. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, a do siatki w 78. minucie trafił Filip Brzostowski. Beniaminek zdołał doprowadzić do wyrównania w samej końcówce, a na listę strzelców wpisał się Andrij Protasenko.

Godzinę później Unia Janikowo minimalnie przegrała z Radunią Stężyca po bramce Jakuba Bojasa.

Gwardia Koszalin musiała uznać wyższość Kotwicy Kołobrzeg, a gole padały dopiero po przerwie. Wynik otworzył Sebastian Deja w 65. minucie z rzutu karnego, a dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry podwyższył Marcin Trojanowski.

Bałtyk Gdynia jako jedyny wciąż pozostaje bez punktu. Podopieczni Piotra Rzepki przegrali z KKS-em 1925 Kalisz tracąc gola praktycznie w samej końcówce. Wynik spotkania otworzył w 26. minucie Andrzej Trubeha. Przed przerwą goście doprowadzili do wyrównania, a samobójcze trafienie zaliczył Józef Burta. Pech nie opuścił jednak Kadłubów, którzy stracili trzy punkty po golu w 90. minucie Mateusza Żebrowskiego.

Świt Skolwin pokonał Polonię Środa Wielkopolska. Bramki dla szczecińskiej drużyny zdobywali Patryk Bil, Paweł Krawiec oraz Łukasz Kopeć. Polonia zdołała zdobyć honorową bramkę, a jej autorem w 88. minucie był Piotr Skrobosiński.

Mieszko Gniezno pokonał Grom Nowy Staw. Aktualny lider rozgrywek na prowadzenie wyszedł po golu Radosława Mikołajczaka. Gospodarze podwyższyli prowadzenie w 63. minucie, a autorem gola był Damian Sędziak. Beniaminek trzynaście minut później odpowiedział kontaktowym golem Roberta Wesołowskiego, który przy okazji ustalił wynik spotkania.


Foto: Nowe Świecie

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.