Hitem 10. kolejki Lotto Ekstraklasy będzie starcie Śląska Wrocław z liderującą Jagiellonią Białystok. Głos przed meczem zabrali trener Tadeusz Pawłowski i obrońca Łukasz Broź.


Po siedmiu meczach bez zwycięstwa wrocławianie przełamali się i wygrali swoje dwa ostatnie spotkania ligowe (4:1 z Piastem Gliwice, 3:0 z Olimpią Elbląg) i jedno pucharowe. Teraz cel przed meczem z liderem załoga Śląska określa jasno.

– Jedziemy po wygraną. Nastawienie jest dobre, a morale zespołu po ostatnich dwóch meczach poszły w górę. Myślę, że na takie mecze nie trzeba nikogo mobilizować. Trzeba pojechać i wygrać – mówi Łukasz Broź, obrońca wrocławskiej drużyny.

Trener Śląska Tadeusz Pawłowski również nie zamierza się bronić. – Jagiellonia jest do przejścia. Jedziemy do lidera i drużyny, która grała w europejskich pucharach. I, jak zawsze, jedziemy zagrać dobry mecz. Nie będziemy się bronić, lecz będziemy grać tak, żeby coś stamtąd wywieźć – mówi.

Mecz przeciwko żółto-czerwonym będzie dla wrocławian pierwszym z dwóch z rzędu pojedynków przeciwko polskim markom piłkarskim. W przyszłą sobotę czeka ich bowiem starcie z Legią Warszawa. – Znając ligę polską, to nie ma znaczenia, czy gramy z Jagiellonią czy z Legią. Możemy sprawdzić się przeciwko liderowi. Nie kalkulujemy, lecz skupiamy się na najbliższych meczach – mówi Tadeusz Pawłowski.

Jagiellonia pozycję lidera zapewniła sobie wygrywając sześć meczów, przegrywając dwa i remisując jedno. Jej dorobek to 19 punktów. Śląsk cztery z dziewięciu swoich meczów przegrał, trzy zremisował, a dwa ostatnie wygrał. Z dorobkiem 9 punktów zajmuje 12. miejsce.

Mecz Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław zostanie rozegrany w poniedziałek (1 października) o 18:00 w Białymstoku. Poprowadzi go Szymon Marciniak.

Autor: Tomasz Chabior

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.